Gratka dla niejadka : )

Dzisiaj goszczę małego, sympatycznego łobuziaka, który jest strasznym niejadkiem. Mama rozpaczała zostawiając go, ale nie z powodu chwilowego rozstania z synkiem, po prostu bała się, że głodny maluch będzie marudny i narobi mi kłopotu.
Bardzo się myliła, bo ja mam wypróbowany sposób na takich "Tadków niejadków" :) Przygotowałam pyszny, puszysty, słodki omlet i podałam go z ulubionymi przez dzieciaki konfiturami owocowo-czekoladowymi. Do tego ciepłe mleczko i nie było żadnego marudzenia. Ważne jest też, żeby jedzenie było ładnie podane i w małych porcjach - duże porcje, typu kotlet schabowy na cały talerz przerażają dzieci i z góry jest założenie, że nie ma szans na zjedzenie całej porcji. Tymczasem wystarczy podać małe porcje i naszykować się na dokładki.

Składniki:

• mleko do popicia

do omletów:

• mąka - 2 łyżeczki
• cukier - 1 płaska łyżeczka
• jajka - 2 szt.
• masło - łyżeczka do smażenia

do smarowania:

• Śliwki w czekoladzie - Śliwella ETERNO
• Truskawki w czekoladzie - Truskawella ETERNO

Przyrządzanie:

Oddzielić żółtka i wymieszać je z mąką i cukrem. Ubić pianę z białek i delikatnie połączyć z pozostałą masą.

Smażyć na roztopionym, gorącym maśle.

W między czasie przygotować nakrycie, nalać mleko.

Podawać ciepłe omlety, posmarowane truskawellą lub śliwellą.

Przygotować dokładki omletów.

 Smacznego!