Chrzan z Żurawiną na kanapki
Na śniadanie, do kanapek najlepszym dodatkiem jest chrzan z żurawiną. A już do pieczeni?! Rewelacja. Nasze ulubione danie to świeży, chrupiący chleb, domowe masło, pieczony schab i do tego chrzan z żurawiną. Rewelacja, pychota!!!
Przepis na schab już kiedyś podawałam, ale mogę jeszcze raz przypomnieć. Jest szybki, prosty i zawsze wychodzi.
Rozgrzać smalec na patelni, na gorący tłuszcz wrzucić mięso i obsmażyć z każdej strony. Ja nawet przytrzymuję widelcami, ale ostrożnie, żeby nie podziurawić mięsa (bo wypłynie cały sos) na sztorc i obsmażam końcówki.
W między czasie zagotować wodę. Porządnie obsmażone mięso przełożyć do garnka, podlać wodą do 1/4 wysokości mięsa, dosypać łyżeczkę domowego warzywka, a jak przyrządzasz kostki rosołowe (np. w termomixie) to możesz wrzucić kostkę. A jak nie ma ani warzywka ani wegety (tylko pamiętaj - nie chemiczne gotowce ze sklepu) to do wody wlej tłuszcz z patelni na której smażyło się mięso i wsyp ok. łyżeczki soli. Chodzi o to, żeby woda w której będzie się dusiło mięso miała smak.
Do garnka, po obydwu stronach mięsa, dodaj przekrojoną na pół cebulę. Zagotuj, zmniejsz na minimum temperaturę, przykryj pokrywką i duś około 1,5 godziny, co jakiś czas przekładając mięso z jednej na drugą stronę.
Po uduszeniu, wyjmij mięso z garnka, owiń folią aluminiową. Poczekaj, aż ostygnie, po czym schowaj do lodówki. Zimne mięso idealnie się kroi na cienkie plasterki. Podawaj tak jak już na górze zaproponowałam.
Możesz też użyć innych, smakowych chrzanów: ostrzejszy z imbirem lub najłagodniejszy z pigwą.
Ostatnio podawałam z Żurawiną kresową z gruszką - idealną, wytrawną konfiturą właśnie do mięs.
Przepis na schab już kiedyś podawałam, ale mogę jeszcze raz przypomnieć. Jest szybki, prosty i zawsze wychodzi.
Składniki:
- schab ok. 1 kg
- sól
- pieprz
- majeranek
- smalec do smażenia
- woda + domowa przyprawa/warzywko
- cebula średnia
Przyrządzanie:
Umyć i osuszyć mięso. Przyprawić obficie solą, pieprzem i majerankiem. Odstawić na co najmniej dobę do lodówki.Rozgrzać smalec na patelni, na gorący tłuszcz wrzucić mięso i obsmażyć z każdej strony. Ja nawet przytrzymuję widelcami, ale ostrożnie, żeby nie podziurawić mięsa (bo wypłynie cały sos) na sztorc i obsmażam końcówki.
W między czasie zagotować wodę. Porządnie obsmażone mięso przełożyć do garnka, podlać wodą do 1/4 wysokości mięsa, dosypać łyżeczkę domowego warzywka, a jak przyrządzasz kostki rosołowe (np. w termomixie) to możesz wrzucić kostkę. A jak nie ma ani warzywka ani wegety (tylko pamiętaj - nie chemiczne gotowce ze sklepu) to do wody wlej tłuszcz z patelni na której smażyło się mięso i wsyp ok. łyżeczki soli. Chodzi o to, żeby woda w której będzie się dusiło mięso miała smak.
Do garnka, po obydwu stronach mięsa, dodaj przekrojoną na pół cebulę. Zagotuj, zmniejsz na minimum temperaturę, przykryj pokrywką i duś około 1,5 godziny, co jakiś czas przekładając mięso z jednej na drugą stronę.
Po uduszeniu, wyjmij mięso z garnka, owiń folią aluminiową. Poczekaj, aż ostygnie, po czym schowaj do lodówki. Zimne mięso idealnie się kroi na cienkie plasterki. Podawaj tak jak już na górze zaproponowałam.
Możesz też użyć innych, smakowych chrzanów: ostrzejszy z imbirem lub najłagodniejszy z pigwą.
Ostatnio podawałam z Żurawiną kresową z gruszką - idealną, wytrawną konfiturą właśnie do mięs.
SMACZNEGO!
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za przesłanie komentarza. Wkrótce pojawi się pod postem. Zapraszam do śledzenia bloga ETERNO.